Mamma Mia: 71-letnia Cher na pokładzie

17 października 2017
ok. 2 minut czytania

Wokalistka najpierw poinformowała o swoim angażu na Twitterze. Teraz decyzja została potwierdzona przez oficjalne źródła. Na razie nie wiadomo, w jaką postać wcieli się Cher.

Oryginał opowiadał o młodej dziewczynie (Amanda Seyfried), która przygotowując się do ślubu ze Sky’em (Dominic Cooper), chce dowiedzieć się, kim jest jej ojciec. Na podstawie pamiętnika matki (Meryl Streep) wyłania trzech kandydatów (Pierce Brosnan, Colin Firth, Stellan Skarsgard).

Wszyscy Ci bohaterowie powrócą w sequelu. Julie Walters ponownie pojawi się jako Rosie, a Christine Baranski jako Tanya. Twórcy w nowej odsłonie planują wycieczki w przeszłość i retrospekcję. Jeremy Irvine zagra więc młodego Sama (w starszej wersji Pierce Brosnan), a Alexa Davies młodą Rosie (Julie Walters). Lily James sportretuje młodą Donnę (Meryl Streep). Jessica Keenan Wynn będzie młodą Tanyą. Josh Dylan i Hugh Skinner zagrają młodych Billa i Harry’ego.

W kontynuacji hitu z 2008 roku wykorzystane zostaną hity kwartetu ABBA, jednak nie te same, które słyszeliśmy w pierwszej części. Film zagości na ekranach 20 lipca 2018 roku. Ol Parker pisze scenariusz i staje za kamerą.

Oparty na twórczości zespołu ABBA musical „Mamma Mia!” gościł w polskich kinach w sierpniu 2008 roku. Obraz zarobił w samych tylko Stanach Zjednoczonych ponad 144 miliony dolarów, a na całym świecie ponad 600 milionów.

Cher ostatni album, „Closer to the Truth”, wydała w 2013 roku. Była to 25. płyta wokalistki, która karierę zaczynała w latach 60. Ostatni film w dorobku Cher to „Heca w zoo” z 2011 roku. Za rolę w obrazie „Wpływ księżyca” (1987) Amerykanka została wyróżniona Oscarem.