Jak zapewniają muzycy, nie będzie to standardowe muzyczne wydawnictwo DVD. – Chcemy wpleść nieco humoru w materiał koncertowy – tłumaczy gitarzysta Omar Rodriguez-Lopez. – Jednak co najważniejsze, całość nagrywaliśmy na taśmie, a to nie zdarza się już zbyt często. Zasadniczą część zarejestrowano, gdy amerykańska kapela grała w starej katedrze w Szwecji, gdzie na członkach Mars Volta spore wrażenie zrobiły znajdujące się za kulisami witraże.
Przypomnijmy, że ostatnim jak dotąd dziełem Teksańczyków jest longplay „Frances The Mute” z lutego 2005 roku.