Jak podał dziennik „The Sun” artysta miał być przekonany, że jeśli przepędzi złe duchy, jego umiejętności wokalne ulegną poprawie.
– TO NAPRAWDĘ GŁUPIE – burzy się na swoim blogu gwiazdor. – CZY JA WYGLĄDAM NA KOGOŚ, KTO ŚPIEWA RELIGINE PIEŚNI??? SKĄD NIBY MIAŁBYM ZNALEŹĆ CZAS NA COŚ TAKIEGO??? MUSIELIŚCIE MI ZEPSUĆ ŚWIĘTA TAKIM GÓWNEM??? (…) A PISZĘ Z WŁĄCZONYM CAPS LOCKIEM, NIE DLATEGO, ŻE JESTEM ZŁY, TYLKO DLATEGO, ŻE JESTEM LENIWY. A WYKRZYKNIKI SĄ ZABAWNE! HAHAHA!!!!
Muzyk dodał, że Sylwestra spędzi w domu, oglądając filmy, stąd wszelakie ewentualne doniesienia o imprezach z jego udziałem będą kłamstwem.
Pod koniec listopada 2008 roku ukazał się czwarty album Westa „808s & Heartbreak”.