Michael Bublé: piszę tylko po pijaku

25 marca 2013
ok. 1 minuta czytania

Kanadyjski muzyk promuje właśnie swój nowy album „To Be Loved” i w wywiadzie dla BBC News opowiadał o procesie twórczym.

– Zawsze pisałem piosenki o miłości, stracie i tęsknocie – wyjaśnia Kanadyjczyk. – Siadałem przy pianinie, zaczynałem pracę nad brzmieniem i słowami, a piosenki przychodziły same. Tak, byłem wtedy pijany.

Na nowym albumie, oprócz zupełnie nowych kompozycji, artysta zamieścił także kilka coverów jego ulubionych hitów. W jednym z nich wokalnie wspiera go zdobywczyni Oscara, aktorka Reese Witherspoon. Razem zaśpiewali klasyk z repertuaru Franka i Nancy Sinatrów „Something Stupid”.

– Myślałem o piosenkarkach w stylu Adele lub Katy Perry – dodaje. – Wtedy mój menadżer przypomniał mi o Reese Witherspoon. Obaj byliśmy zafascynowani jej rolą w „Spacerze po linie”. Przyszła do studio i była naprawdę niesamowita.

„To Be Loved” jest szóstym studyjnym albumem w dorobku Kanadyjczyka – w sklepach ukaże się w kwietniu 2013 roku.