Michael Jackson nie chce płacić za antyki

22 listopada 2004
ok. 1 minuta czytania

Szef – specjalizującej się ze sprzedaży antycznych mebli z Europy – Mayfair Gallery z Los Angeles twierdzi, że Jackson zalega z zapłatą niemal 180 tysięcy dolarów. 8 maja artysta nabył 20 zabytkowych przedmiotów, m.in. malachitową urnę i zegar z epoki Ludwika XVI, których łączny koszt wyniósł 380 tysięcy dolarów. Dotychczas Król Popu uiścił jedynie 200 tysięcy. Zalega jeszcze ze spłatą m.in. wielkiego lustra, kandelabra oraz srebrnej francuskiej zastawy z XIX wieku.

Adwokat gwiazdora Brian Oxman oznajmił: „Podobnie jak w przypadku innych pozwów przeciwko mojemu klientowi, oskarżenia sprawdzane są bardzo dokładnie”.

Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej przeciwko Jacksonowi wpłynął inny pozew. Współpracujący z nim niegdyś były producent J. Marc Schaffel oskarżył wokalistę, iż ten jest mu winien ponad 3 miliony dolarów zaległych świadczeń.