Bezpośrednią przyczyną zgonu było „ostre zatrucie propofolem”. Dodatkowo orzeczono, że było to zabójstwo. Prywatny lekarz wokalisty, dr Conrad Murray, jest przesłuchiwany przez policję acz oficjalnie nie został uznany podejrzanym. Na razie trwa śledztwo w sprawie śmierci Jacksona.
Muzyk zmarł 25 czerwca na skutek zatrzymania krążenia.