Jakiś czas temu wokalistka schudła aż osiem kilo. Inspiracją do zmiany trybu życia okazał się związek z obecnym narzeczonym, Brandonem Blackstockiem.
– Owszem, schudłam osiem kilo, ale takie cuda się zdarzają, gdy się zakochasz lub spotykasz się z kimś – tłumaczy Clarkson. – Doszłam do wniosku, że jeśli chcę zatrzymać przy sobie wspaniałego mężczyznę, muszę dobrze wyglądać. Poszłam za radą swojej trenerki i zmniejszyłam wszystkie porcje jedzenia o połowę, przestałam podjadać w nocy, trochę więcej ćwiczyłam i nagle w miesiąc zgubiłam osiem kilo. To niesamowite, jakie efekty może przynieść zmniejszenie porcji. Nie jestem fanką ekstremalnych diet i spędzania całych dni na siłowni, więc dla mnie to idealne rozwiązanie.
Regularny dorobek Kelly Clarkson zamyka album „Stronger” z października 2011 roku. W listopadzie 2012 ukazała się kompilacja przebojów artystki, „Greatest Hits – Chapter One”.