Gdy legendarny obecnie wokalista miał 11 lat, w drodze ze szkoły do domu w rodzinnym Birmingham molestowali go dwaj starsi chłopcy. – Czekali na mnie i zmuszali do zdjęcia spodni – zdradził Osbourne. – Dotykali mnie i… To było okropne. Bałem się powiedzieć ojcu i matce.
Artysta przyznał także, iż z upływem lat próbował radzić sobie ze wspomnieniami uczestnicząc w sesjach z psychoterapeutą, lecz nadal ma wrażenie, że tamte wydarzenia odcisnęły piętno na całym jego życiu.
Osbourne dorastał w robotniczej rodzinie. Ośmioro jej członków zajmowało zaledwie dwie sypialnie.