Gitarzysta był bratem założyciela zespołu, Grega. Grał w grupie od 2 lat. Wcześniej był członkiem takich bandów jak Prince Buster czy Desmond Dekker.
Artysta zmarł na kilka dni przed planowaną trasą koncertową zespołu, która w zaistniałych okolicznościach została odwołana.
W połowie października ukazał się koncertowy album Dreadzone „Delivered”.