„My Blueberry Nights”

19 stycznia 2008
ok. 1 minuta czytania

Za dźwiękowe tło odpowiada Ry Cooder, który rozleniwia słuchacza prostymi i nienachalnymi miniaturami. Niekoniecznie powalającymi, ale naprawdę ładnymi. W świat „jagodowych nocy” próbują przenieść nas także Otis Redding, Cassandra Wilson czy Mavis Staples. Otrzymujemy więc aksamitną mieszankę R&B, soulu i jazzu. Wytrawni znawcy gatunków potraktują płytę zapewne jako papkę dla laików, ci jednak powinni być zauroczeni. Zwłaszcza, że nagrania Cat Power, choć już znane, w nowym środowisku wypadają w cudnie. „Jagódką” na torcie jest jedyna nowa kompozycja w zestawie, „The Story”, za którą odpowiada Norah Jones. Niby typowa dla niej piosenka – melancholijna, delikatna, lekko zmysłowa, acz… no cóż, po prostu zachwyca.

Obraz „Jagodowe noce” jeszcze nie trafił na ekrany polskich kin. Jeśli jednak soundtrack dobrze oddaje jego klimat, miejmy nadzieję, że zmieni się to jak najszybciej. Szczególnie jeśli Jones-aktorka potrafi choć w połowie uwodzić tak, jak Jones-wokalistka.