– To najlepsza płyta, jaką kiedykolwiek nagrałem – wyznał za pośrednictwem Twittera artysta. – Nieważne, jak się sprzeda. Będę starał się rzucić wyzwanie waszym gustom i wiedzy.
Na krążek powinny trafić numery „Roc” i „Kill the Lights”. Drugi z nich można sprawdzić pod tym adresem.
Solową dyskografię wokalisty i producenta, który naprawdę nazywa się Terius Nash, zamyka wydawnictwo „Love King” z czerwca 2010 roku.