Muzyk cieszył się sporym sukcesem, gdy wydał pierwsze dwie płyty, ale jego późniejsze dokonania nie sprzedawały się już tak dobrze. Artysta nie traci jednak nadziei.
– Popatrzcie na Mariah Carey – stwierdził wokalista. – Robi sobie przerwę, wszyscy myślą, że to już koniec, zaczynają mieszać ją z błotem, a potem nagle wraca wspanialsza niż wcześniej. Wydaje mi się, że to właśnie tak działa.
Dyskografię Nelly’ego zamyka longplay „5.0” z listopada 2010 roku.