Niemieccy naukowcy: Koncerty są bezpieczne

3 listopada 2020
ok. 1 minuta czytania

W sierpniu niemieccy naukowcy przeprowadzili eksperyment z pomocą piosenkarza pop Tima Bendzko. W lipskiej hali Quarterback Immobilien Arena Bendzko zagrał dla około 1400 zamaskowanych uczestników, a zespół z Uniwersytetu Marcina Lutra w Halle i Wittenberdze badał sytuację w obiekcie. Wszyscy uczestnicy byli ochotnikami, a naukowcy przez około 10 godzin wypróbowywali na nich różne scenariusze. Użyto wytwornic dymu do badania przepływu powietrza oraz fluorescencyjnych środków do dezynfekcji rąk, aby obserwować kontakt ludzi w tłumie. Naukowcy próbowali różnych aranżacji tłumu – z dystansem, z częściowym dystansem i bez dystansu.

Wnioski: \”Nie ma argumentów za rezygnacją z takiego koncertu… Ryzyko zakażenia jest bardzo niskie\”.

Niemieccy naukowcy ogłosili swoje badania w zeszłym tygodniu, ale wyniki nie zostały jeszcze zweryfikowane. Podczas badania nie brano m.in pod uwagę tego jak będą zachowywać się uczestnicy koncertu po spożyciu alkoholu.