Osobiste i wyrafinowane Fleet Foxes

24 listopada 2010
ok. 1 minuta czytania

Materiał powstawał przez 8 miesięcy we własnym studiu formacji, w Seattle. – Wydaje mi się, że zarówno pod względem muzyki, słów, długości kompozycji, jak i ich struktur, poszliśmy o krok dalej – wyjawił wokalista, Robin Pecknold. – To znacznie bardziej osobisty i bezpośredni longplay. Mniej tu metafor i porównań. Muzycznie pozostajemy sobą, ale chcę mieć nadzieję, że teraz jesteśmy bardziej wyrafinowany.

Za inspiracje grupie służyli Red Hot Chili Peppers, The Thrills czy Death Cab for Cutie.

Wydawnictwa należy spodziewać się wiosną 2011 roku.

Przypomnijmy, że imienne dzieło Amerykanów znalazło się w wielu podsumowaniach 2008 roku. Longplay „Fleet Foxes” miał premierę w czerwcu 2008 roku.