Aktorka uważa, że dziennikarze powinni wspierać Spears, a nie krytykować ją nieustannie. – Publiczny sąd dokonany przez ludzi nie znających sytuacji ma destrukcyjną moc – tłumaczy Anderson. – Mam nadzieję, że Britney da sobie radę. Trzymam za nią kciuki. Ludzie powinni wierzyć, że uda jej się przezwyciężyć problemy.
Britney Spears ma w tym roku wydać nową płytę, następcę albumu „In The Zone” z listopada 2003 roku.