W miniony piątek nieznany sprawca włamał się do posiadłości gwiazdy w Sherman Oaks i skradł biżuterię wartą 2 miliony dolarów. Hilton podejrzewa, że włamywacz nie był jej całkiem obcy, ponieważ wiedział, gdzie znajdowały się wszystkie cenne przedmioty.
– Ktokolwiek to zrobił, już tam kiedyś był – przekonuje dziedziczka w wywiadzie dla serwisu E! News. – Mam pewnych podejrzanych.
– To atak na moją prywatność – dodaje Hilton. – Już wcześniej mi się to zdarzało. To przerażające, ale rozpoczęto wielkie śledztwo i złapiemy tę osobę.
W listopadzie 2008 roku amerykańscy widzowie mogli podziwiać Paris Hilton w obrazie „Repo! The Genetic Opera”.