Paris Hilton woli „Zagubionych” od seksu

4 stycznia 2007
ok. 1 minuta czytania

Gwiazda, która zdobyła rozgłos za sprawą pornograficznej taśmy „One Night In Paris” i licznych romansów, twierdzi, że mężczyźni oceniają ją niewłaściwie. – Faceci widzą we mnie symbol seksu – uważa poirytowana Hilton. – Tymczasem, tak naprawdę, wolę siedzieć przed telewizorem i śledzić „Zagubionych”.

Debiutancki album artystki, „Paris”, ukazał się w sierpniu 2006 roku. Na dużym ekranie jej wdzięki i talent można było podziwiać w horrorze „Dom woskowych ciał”.