Dziedziczka hotelowej fortuny walczy z własną reputacją rozpustnicy od momentu, gdy na rynek trafiło jej prywatne nagranie z „1 Night in Paris”. Teraz promując wstrzemięźliwość seksualną stara się zmienić swój wizerunek.
Niedawno Hilton złożyła obietnicę powstrzymywać się od seksu przez rok i zachęca inne kobiety, aby poszły w jej ślady.
– To bardziej seksowne, gdy dziewczyna flirtuje, ale nie pozwala na nic więcej – powiedziała Hilton. – Sądzę, że kobiety powinny być pewne siebie i silne, a często się nie doceniają i poddają mężczyznom. Dziewczyny powinny się uspokoić nieco i zdać sobie sprawę, że seks to nie wszystko. To przerażające, że kobiety stają się równie złe jak faceci i sypiają z kim popadnie.
Debiutancka płyta Amerykanki, zatytułowana „Paris”, trafiła do sklepów 21 sierpnia.