Pechowa posiadłość Paltrow i Martina

12 października 2004
ok. 1 minuta czytania

Dom za 2,5 miliona funtów w Belsize Park należał poprzednio do Kate Winslet i Sama Mendesa. Paltrow i Martin wybrali go, gdyż teraz będą mieli tylko kilka minut drogi do swojego specjalisty od akupunktury. Całkiem blisko mieści się również gabinet ich nauczyciela jogi. Poprzednia rezydencja aktorki i muzyka grupy Coldplay położona była w centrum Londynu, w Belgravii, i z tego powodu para spędzała zbyt dużo czasu w korkach.

Zanim Paltrow i Martin wprowadzili się do nowego domu, wydali 500 tysięcy funtów na jego renowację. Hollywoodzkiej gwieździe udało się także uzyskać zgodę na podwyższenie muru okalającego budynek z przyległym terenem. Amerykanka chce bowiem uniknąć zainteresowania przechodniów i fanów.

– Dom był zachwycający nawet zanim Paltrow i Martin wydali tyle na jego remont – stwierdził jeden z sąsiadów. – Ale będąc w środku czujesz się dziwnie. Sam i Kate nie mieszkali tutaj zbyt długo, być może z tego właśnie powodu. Pozostaje mieć nadzieję, że po wielkim remoncie złe duchy opuściły posiadłość.