Perkusista Korna chce wrócić

17 sierpnia 2013
ok. 1 minuta czytania

Choć obecnie nie ma za bębnami wakatu, gdyż pałeczki trzyma Ray Luzier, Silveria wystosował obszerny komentarz dotyczący jego działalności w zespole, wyjątkowego brzmienia bandu i chęci powrotu.

Artysta wyjaśnił, że początkowo muzycy sami i razem pracowali nad utworami, ale przy „Issues” pojawił się już ważny producent (Brendan O’Brien), który zaczął kierować artystami i miał inne podejście do nagrywania (nalegał m.in. na użycie pro-tools). Nowy styl pracy nie podobał się perkusiście, który miał być trudny we współpracy. – Ja chciałem tylko nagrywać dobre płyty, ale pozostałym nie chciało się wysilać, żeby tworzyć coś oryginalnego – tłumaczył Silveria.

Muzyk zadeklarował również, że po przeprowadzeniu rozmów, chętnie znów zagrałby z kapelą. – Bardzo chciałbym wrócić z chłopakami do studia, przypomnieć dawną pasję i wrócić do niekonwencjonalnego stylu pisania, które wyróżniało nasze trzy pierwsze albumy – wyjaśnia. – (…) Naprawdę, mam nadzieję, że będę miał okazję zobaczyć fanów Korna zza mojego zestawu perkusyjnego.

Pełne oświadczenie znaleźć można pod tym adresem.

Silveria opuścił szeregi formacji w grudniu 2006 roku, po wydaniu siódmej płyty bandu „See You on the Other Side”.

1 października ukaże się nowa płyta Korna, „The Paradigm Shift”.