Pink Floyd nie kończy z rarytasami

9 lutego 2012
ok. 1 minuta czytania

Mason chciałby jednak, aby zamiast kolejnych wznowień poszczególnych albumów ukazał się boks z wczesnym materiałem zespołu.

– Nie jesteśmy w stanie zrobić czegoś takiego z np. naszym debiutem, ponieważ nie dysponujemy aż tak dużą ilości dodatkowego materiału – tłumaczy. – Moglibyśmy go jednak połączyć z drugim krążkiem \”A Saucerful of Secrets\” i dodać coś ciekawego. To jest możliwe.

Jak zapewnia inżynier Andy Jackson, który pracował przy wznowieniach zarówno \”The Wall\”, jak i \”The Dark Side of the Moon\” oraz \”Wish You Were Here\”, jest sporo ciekawych nagrań z początku działalności zespołu.

– Mamy materiał z czasów zanim jeszcze kapela podpisała kontrakt i próbowała grać R&B – opowiada. – I nie chodzi tu o jakieś wstępne wersje piosenek, które później skończyły na płytach.

Reedycje \”The Wall\”, w rozszerzonych wersjach \”Immersion\” i \”Experience\” trafią do sklepów 28 lutego. Ostatni album grupy to \”The Division Bell\” z marca 1994 roku.