Piotr Rogucki poleca The Pryzmats

19 kwietnia 2012
ok. 1 minuta czytania

– Jak dla mnie jest rewelacja – zachwala frontman Comy. – Widać, ze nie ma ściemy. (…) Jest rewelacyjny klimat. Wasze piosenki nie tylko się słucha ale i ogląda. Pójdą za wami tłumy.

Poza rapem, hip-hopem na „Coś z niczego” słychać wpływy innych gatunków, bo członkowie The Pryzmats inspiracje czerpią z bardzo wielu źródeł. Pojawiają się nawiązania do R&B, neo soulu, smooth jazzu, fusion, rocka, ambitnego popu. W tekstach wspominani są Kasia Nosowska, Beirut, The Black Eyed Peas.

– Nagrywaliśmy jak zwykle bardzo krótko, na przełomie stycznia i lutego 2012 w studiu Lubię Wąchać Winyl, z DJ-em Zero, któremu bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc – mówi Krzysiek Jarosiewicz, jeden z dwóch raperów w zespole.

Zespół w nagraniach wspomogło kilku gości. Między innymi zaprzyjaźniony z nim DJ Ike, który wykonał skrecze w paru numerach, a także wokalistka Hanna Drewnowska, której głos słychać w numerze „A Vista”. Piosenki można wysłuchać tutaj.

The Pryzmats rozpoczęli muzyczną działalność w 2007 roku w Żywcu. Na koncie mają siedmioutworową EP-kę „Balon” (wydaną w 2011 roku), która miała bardzo dobre przyjęcie. Do dwóch pochodzących z niej kawałków – tytułowego i „Śmiejemy się” – zostały zrealizowane wideoklipy.

Zespół tworzą: Krzysztof Jarosiewicz (rap), Łukasz Tomaszek (rap), Sebastian Kret (gitara), Dariusz Fijak (klawisze), Wojciech Smółka (gitara basowa) i Jakub Mrowiec (bębny).