– Ten album traktuje o pewnych ważnych, aktualnych kwestiach – tłumaczy frontman Brian Molko. – O uzależnieniach czy portalach społecznościowych. Pisze jednak raczej o ludziach niż samych zjawiskach. Zasadniczo to opowieści o ludziach i związkach między nimi.
Basista, Stefan Olsdal, dodał, że choć płyta zawiera elementy typowe dla Placebo, jak brzmienie, jest też wyprawą na nowe terytoria.
Trailer można znaleźć pod tym adresem.
W jednym z wcześniejszych wywiadów, wokalista zapowiedział, że krążek można określić jako schizofreniczny, ryzykowny i wrażliwy.
– Nie mam zbytniej pewności czy mamy jakąś myśl, którą chcemy przekazać słuchaczom – tłumaczy Molko. – Brzmienie naszej muzyki odzwierciedla w różnym stopniu, jak naiwni byliśmy na początku kariery. Tym razem nagraliśmy album, który jest o wiele bardziej zróżnicowany pod względem instrumentalnym – bardziej schizofreniczny, podejmuje większe ryzyko. Jeśli chodzi o warstwę tekstową, jest bardziej bezpośredni i wrażliwy.
Oto tracklista:
„Loud Like Love”
„Scene Of The Crime”
„Too Many Friends”
„Hold On To Me”
„Rob The Bank”
„A Million Little Pieces”
„Exit Wounds”
„Purify”
„Begin The End”
„Bosco”
Producentem jest Adam Noble.
Album „Loud Like Love” ukaże się 16 września i będzie następcą longplaya „Battle for the Sun” z czerwca 2009 roku.
Polscy fani na żywo będą mieli okazję sprawdzić płytę 12 listopada na warszawskim Torwarze.