Początkowo wydanie trzeciej płyty brytyjskiego zespołu planowano na marzec. Ponieważ jednak Chris Martin i jego koledzy zrezygnowali z usług producenta Kena Nelsona na rzecz Dantona Supple’a, prace nad świeżym materiałem potrwają nieco dłużej. Rzekomo przygotowanych jest już 14-15 kompozycji, wśród nich są m.in. „Square One”, „What If” oraz „The Hardest Part”.
– Nie spieszyliśmy się, bo perspektywa kolejnej trasy koncertowej była tak zniechęcająca, że postanowiliśmy więcej korzystać z życia – wyjaśnia perkusista kapeli, Will Champion. – Lecz gdy tylko wyznaczyliśmy sobie odpowiedni termin, zaczęliśmy solidniej pracować, a powstające rzeczy były dużo lepsze. Zawsze tak jest z nami. Najfajniejsze rzeczy wychodzą nam wtedy, gdy zaczynamy panikować.
Przypomnijmy, że poprzedni krążek Coldplay także ukazał się z opóźnieniem. Zapowiedziany na czerwiec 2002 roku longplay „A Rush of Blood To The Head” ostatecznie trafił do rąk fanów bandu w sierpniu.