Powerwolf na jedynym koncercie w Polsce

12 grudnia 2017
ok. 2 minut czytania

– To już najwyższy czas, aby Wilki powróciły na scenę i otworzyły nowy rozdział metalowego szaleństwa w całej Europie – mówi gitarzysta Powerwolf, Matthew Greywold. – Wprost nie możemy się już doczekać tych nocy pełnych metalu, energii i czystego obłędu! Do zobaczenia na koncertach, zaszalejmy razem.

Na cover photo na Facebooku deklarują, że metal to religia i od ponad dekady udowadniają, iż jest. Powerwolf powstał w Saarbrücken w 2003 roku z inicjatywy braci Charlesa (gitara basowa) i Matthew (gitara), Greywolfów. Niebawem dołączył do nich klawiszowiec Falk Maria Schlegel. Tak powstał zarząd watahy z Zagłębia Saary, niezmienny aż do dziś.

Panowie kochali (i kochają) horrory o gotyckim charakterze, krwawe i mroczne mityczne opowieści, chociażby o hrabim Draculi, aczkolwiek nie stronili również od humoru. Muzycznie najbliżej im było do klasycznego heavy z turbodoładowaniem i wspaniałymi melodiami oraz power metalu. Powerwolf to pięciu bardzo sprawnych muzyków, a także kompozytorów. Wilcza wataha stworzyła do tej pory sześć studyjnych płyt. Ostatnia z nich to „Blessed & Possessed”, nagrana w słynnym studiu Fredman. Powerwolf już promował tę płytę w Polsce.

Za parę miesięcy stan posiadana Wilków z Saarbrücken się zmieni, ponieważ w styczniu 2018 roku wejdzie ona do szwedzkiego studia Fascination Street, aby z pomocą Jensa Bogrena (m.in. Arch Enemy, Amon Amarth, Kreator) nagrać album studyjny numer siedem. Spodziewać się zapewne możemy kolejnej pysznej porcji bombastycznego, epickiego, mistycznego i kapitalnie melodyjnego grania.

Bilety: 100 zł – przedsprzedaż, 120 zł – w dniu koncertu.