Prince rozczarował Ashtona Kutchera

28 maja 2010
ok. 1 minuta czytania

Aktor nie posiadał się z radości, gdy dowiedział się, że Prince zagra na gali Najbardziej Wpływowych Ludzi pisma „Time”. Po koncercie nie krył jednak rozczarowania.

– Prince mnie wkurza – oświadczył Kutcher. – Uwielbiam jego muzykę, ale on nie chce grać swoich największych przebojów. Zamiast tego organizuje dwugodzinny jazzowy jam session, podczas którego na scenie widać głównie zespół, a sam Prince usuwa się w cień. Ja chcę zobaczyć Prince’a! Chcę usłyszeć „Purple Rain” i inne piosenki, które znam i lubię. John Mayer gra „My Body is a Wonderland” podczas swoich koncertów i mam wtedy wrażenie, że śpiewa dla mnie. Apeluję więc do Prince’a: graj dobre piosenki!

Ashtona Kutchera mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii „Walentynki”.

Dyskografię Prince’a zamyka album „LOtUSFLOW3R” z marca 2009 roku.