Rita Ora nie może doczekać się „Pięćdziesięciu twarzy Greya”

31 grudnia 2014
ok. 1 minuta czytania

Wokalistka, która wciela się w siostrę tytułowego bohatera, Mię, zamieściła w sieci nowy plakat zapowiadający dzieło. – Podoba mi się to – napisała pod fotką. – Nie mogę się doczekać przyszłego roku.

Zdjęcie można znaleźć na Instagramie gwiazdy.

– To była fantastyczna rola – opowiedziała artystka w rozmowie z magazynem „OK!”. – Chociaż jest niewielka, otworzyła mi drzwi do dalszej aktorskiej kariery. Połknęłam bakcyla.

„Pięćdziesiąt twarzy Greya” to pierwsza część erotycznej trylogii opisującej związek pomiędzy absolwentką uniwersytetu, Anastasią (Dakota Johnson), a biznesmenem Christianem Greyem (Jamie Dornan). Obraz powstał na postawie bestsellerowej powieści E.L. James.

W obsadzie znaleźli się także Jennifer Ehle, Luke Grimes, Victor Rasuk, Eloise Mumford, Max Martini oraz Callum Keith Rennie.

Za kamerą dzieła stoi Sam Taylor-Wood. Premierę filmu zaplanowano na walentynki 2015 roku.

Jedyny longplay Rity Ory, „Ora” miał premierę w 2012 roku. Obecnie wokalistka pracuje nad nową płytą.