Riverside gra rockowe riffy

2 marca 2012
ok. 1 minuta czytania

– Myślę, że najwyższy czas na nowe dźwięki – deklaruje Mariusz Duda. – I to takie naprawdę nowe. Ubiegłoroczny minialbum nie odkrywał nowych rejonów muzycznych, był swego rodzaju nawiązaniem do naszych początków. Zamknęliśmy w klamrę pewien etap. Najwyższy czas zanurzyć się w inne muzyczne rejony, które nie będą ani muzyczną kontynuacją wspomnianego minialbumu, ani nawet „ADHD”. Co z tego wszystkiego wyjdzie – zobaczymy. Na razie kompozycje są bardziej otwarte, jest masa świetnych melodii, powróciła gitara akustyczna, a riffy przestały być metalowe i stały się bardziej rockowe. Jeśli po drodze tego nie zepsujemy, wyjdzie nam naprawdę mocna i dojrzała płyta, jedna z lepszych, jeśli nawet nie najlepsza. To w końcu będzie nasza piąta płyta, a ta, jeśli nie na szóstkę, to przynajmniej musi być na piątkę.

Zespół w tym roku koncentruje się głównie na nagraniu nowego albumu, który ukaże się pod koniec obecnego lub na początku 2013 roku. O postępach pracy nad nową płytą Riverside będzie można na bieżąco zdobywać informacje na specjalnie do tego stworzonym blogu zespołu, na stronie Riversideband.pl.

Longplay ukaże się na całym świecie nakładem Century Media/Inside Out, a w Polsce za pośrednictwem Mystic Production.

Ostatnia regularna płyta rock-metalowej formacji to „Anno Domini High Definition” z czerwca 2009 roku.