Angilik nie wie jeszcze, co dokładnie artyści mieliby wspólnie zrobić, jest jednak otwarty na propozycje. – Myślę, że z 50 Centem mogę stworzyć coś ciekawego – wyjawił Williams. – Jego ludzie zadzwonili do mnie z propozycją. 50 Cent jest trochę jak Mike Tyson – niby łagodny, ale wiesz, że może Ci nieźle przylać. Lubię takich ludzi. To taki misiek z pazurami.
Ostatnim albumem byłego członka grupy Take That jest „Rudebox” z października 2006 roku.
Dyskografię rapera zamyka natomiast płyta „The Massacre” z 2005 roku. Nowe dzieło Amerykanina, „Before I Self Destruct”, powinno ujrzeć światło dzienne w czerwcu.