Rosalie. i jej nowe chmury

29 listopada 2019
ok. 2 minut czytania

Od wydania „Flashback” wkrótce miną dwa lata. Płyta, dzięki której Rosalie. szturmem dostała się na największe sceny w Polsce, to niezwykle dojrzała próba przełożenia inspiracji R&B, hip-hopem i elektroniką na polski grunt. W tym czasie wokalistka wystąpiła na najważniejszych festiwalach jak Open’er czy Audioriver, ale również miała okazje gościć u boku Taco Hemingwaya podczas jego występu na Stadionie Narodowym. Featuringi obok takich artystów jak wyżej wymieniony, ale też Otsochodzi czy elektroniczny duet Catz 'n Dogz, umocniły pozycję Rosalie. jako jednego z najoryginalniejszych głosów w naszym kraju.

„Chmury” to otwarcie nowego rozdziału. Zapowiedź albumu, na którym wokalistka jeszcze bardziej rozwinęła formułę swoich nagrań, nie stroniąc od bardziej akustycznych brzmień:

– Cały czas trzonem produkcji są hiphopowe, elektroniczne produkcje, ale cieszę się, że tworząc tę płytę mogę więcej czasu spędzać w studio z producentami i mieć większy wpływ na proces tworzenia muzyki – mówi Rosalie. – Po tych kilkunastu miesiącach jestem dużo bogatsza w doświadczenia i album dzięki temu na pewno będzie dojrzalszy. Choć pewnie bardziej pogodny niż „Flashback”.

Rosalie. zwróciła na siebie uwagę odważnym flirtem współczesnej muzyki elektronicznej z zamiłowaniem do oldschoolowego R&B i hip-hopu. W swojej twórczości odwołania do kultury lat 90. zmieszała z nowymi muzycznymi trendami, w których poszukiwaniu pomagali jej tacy producenci jak Jordah, Mentalcut czy Lux Familiar.

Pod koniec 2016 roku opublikowała debiutancką EP-kę „Enuff”, a na początku 2018 longplay „Flashback”.