Rufus Wainwright prosi, by nie klaskać

12 maja 2010
ok. 1 minuta czytania

Muzyk pojawi się w naszym kraju w ramach trasy promującej nowy album „All Days Are Nights: Songs For Lulu”. Koncert podzielony będzie na dwie części. Co istotne, wokalista osobiście poprosił, by nie klaskać po zakończeniu pierwszej części.

– Słyszałem o tragedii, która was spotkała – wyjaśnia w rozmowie z „Machiną”. – Mam nadzieję, że moja muzyka pomoże wam w tych ciężkich chwilach, którymi też byłem poruszony. Występ będzie podzielony na dwie części. Pierwsza to nowy album, zaśpiewany i wykonany jako cykl utworów, bez oklasków, bez reakcji publiczności – taką mam wielką prośbę do widzów. To ma być nasza wspólna podróż w tej tragicznej atmosferze, jaką słychać na „Songs for Lulu”. (…) Druga część jest zdecydowanie radośniejsza. Więcej ruchu, światła i wszystkie moje najbardziej znane piosenki. Wtedy oczekuję burzy oklasków!

Bilety na stołeczny show dostępne są w cenach 139, 179 i 240 złotych. Od poniedziałku, 8 marca, można nabywać je za pośrednictwem Ticketonline.pl, Ticketpro.pl, Eventim.pl, Ebilet.pl, Shortcut.pl oraz ich bezpośrednich punktów sprzedaży.