Tym samym wokalista Max Bemis został jedynym oryginalnym muzykiem kapeli. Perkusista rozstał się z kolegami w przyjaznej atmosferze. – Było wiele powodów tej decyzji – czytamy w komunikacie frontmana. – Wiele z nich związanych był z tym, jaką każdy z nas ma obecnie rolę tak w życiu jak i zespole.
Bemis dodał, że na razie nie będzie szukać następcy Lindnera i na nowej płycie pojawi się wielu perkusistów. – Od teraz będzie to projekt przypominający w swej strukturze Nine Inch Nails – ja i osoby, które wybiorę do współpracy – wyjaśnił.
Dorobek Say Anything zamyka „Anarchy, My Dear” z marca 2012 roku.