Scorpions w krakowskiej Alei Gwiazd

8 czerwca 2017
ok. 2 minut czytania

Scorpions jak mało kto zasłużyli na uhonorowanie przez miasto Kraków – grupa występowała tu kilkakrotnie, a do historii przeszedł koncert z 2000 roku na lotnisku w Pobiedniku, na którym bawiło się około 800 tysięcy ludzi. To nie tylko największy koncert, jaki kiedykolwiek odbył się w Polsce, ale również rekordowy pod względem frekwencji dla samego zespołu, który w trakcie ponad 50-letniej kariery zagrał na niemal wszystkich wielkich festiwalach, ze słynnym Rock In Rio na czele.

– Organizatorzy z radia powiedzieli nam, że spodziewają się stu, może dwustu tysięcy ludzi. Pomyśleliśmy: wow, to wielki tłum – wspomina gitarzysta Matthias Jabs. – Gdy wyszliśmy na scenę było już ciemno i nie dało się zobaczyć, ile tak naprawdę ludzi jest na widowni. Dotarło to do nas dopiero, gdy zobaczyliśmy zdjęcia zrobione z policyjnego helikoptera opublikowane następnego dnia w gazecie.

4 marca 2016 roku w Krakowie odbył się też ostatni, jak dotąd, polski koncert Scorpions, zaś z podkrakowskiej Wieliczki pochodzi obecny basista zespołu, Paweł Mąciwoda.

Już 23 czerwca zespół Scorpions ponownie zawita pod Wawel, by na Bulwarze Czerwieńskim odsłonić swoją gwiazdę w Alei Gwiazd. Uroczystość rozpocznie się o godz. 16:00. W sobotę, 24 czerwca, kapela wystąpią na Tauron Life Festival.

Scorpion do grona super-gwiazd dołączyli w latach 80. za sprawą takich przebojów, jak „No One Like You”, „Rock You Like a Hurricane” czy „Still Loving You”, pochodzących z multiplatynowych albumów „Blackout” i „Love at First Sting”. Wydana w 1990 r. płyta „Crazy World” przyniosła megahit „Wind of Change”, który stał się nieformalnym hymnem przemian w Europie Wschodniej w tamtych czasach.

Aleja Gwiazd to wspólny projekt RMF FM i Miasta Kraków, który ma na celu uhonorowanie największych polskich i zagranicznych gwiazd muzycznych. Pierwszą, wykonaną z brązu tablicę pamiątkową odsłoniła 28 czerwca 2008 roku Celine Dion. Kolejnymi uhonorowano: Budkę Suflera, Krzysztofa Krawczyka, Wilki, Maanam oraz pośmiertnie – Marka Grechutę oraz Króla Popu, Michaela Jacksona.