Spice Girls: Mel C odpowiada na zarzuty

18 czerwca 2004
ok. 1 minuta czytania

Przypomnijmy, iż ostatnio w mediach pojawiły się wiadomości, że Melanie Brown, Emma Bunton, Geri Halliwell i Victoria Beckham są jak najbardziej przychylne pomysłowi wydania składanki „Greatest Hist” oraz organizacji koncertu, który wypromowałby ten krążek, zaś na przeszkodzie projektowi stoi tylko jedna ze Spicetek – Melanie Chisholm, która ciągle wierzy w odniesienie solowego sukcesu.

Tymczasem na oficjalnej stronie internetowej Mel C ukazał się komentarz do powyższych informacji, w którym odpowiada ona na zarzuty skierowane pod jej adresem. Artystka oświadczyła, że ma już dość czytania kłamstw, w których zarzuca się jej torpedowanie planów byłego menedżera Spice Girls – Simona Fullera. – W ogóle nic nie wiem na temat tego, że którakolwiek z dziewczyn pragnie zejść się ponownie – wyjaśnia Melanie.

Obecnie wokalistka koncertuje w Wielkiej Brytanii. – Ta trasa jest dużym sukcesem, wyprzedano wszystkie bilety – wyjaśnia Chisholm. – Zdecydowałam się występować w kameralnych miejscach, robię to dla czystej przyjemności. A przy okazji sprawdzam reakcje fanów na moje nowe piosenki, zanim je nagram.

Mel C planuje wydanie swojej następnej płyty we własnej oficynie Red Girl Records. Będzie to trzeci po „Northern Star” i „Reason” solowy album piosenkarki. Przypomnijmy, że na początku roku z jej usług zrezygnowała wytwórnia Virgin Records.