Spike Lee powtarza \”They Don\’t Care About Us\”. #BlackLivesMatter

30 sierpnia 2020
ok. 1 minuta czytania

\”They Don\’t Care About Us\” to nagranie pochodzące z wydanego w 1995 roku albumu \”HIStory: Past, Present And Future Book I\”. Nie była to po prostu jedna z wielu piosenek legendarnego wokalisty, ale protest song poruszający problem rasizmu i niesprawiedliwości społecznej w Stanach Zjednoczonych. Kawałek doczekał się aż dwóch oficjalnych klipów, oba nakręcił Spike Lee.

Reżyser choćby takich filmów, jak \”Malcolm X\” czy \”Czarne bractwo. BlacKkKlansman\” znany jest z walki o prawa Afro-Amerykanów. Nie był również obojętny na tegoroczne incydenty z udziałem brutalnej policji, w efekcie których życie stracili m.in. George Floyd i Breonna Taylor.

Tym razem postanowił dać temu wyraz, tworząc trzecią wersję wideo do \”They Don\’t Care About Us\”. Została ona zaprezentowana 29 sierpnia, w 62. urodziny Króla Popu, w trakcie corocznej imprezy Brooklyn Loves Michael Jackson. Dodatkowe ujęcia pochodzą z marszy \”Black Lives Matter\” nie tylko w amerykańskich miastach, ale także m.in. w Toronto, Londynie, Rzymie,
Madrycie, Berlinie, Dublinie, Helsinkach, Seulu, Osace, Melbourne, Tel Awiwie, Nairobi, Tunisie i Rio De Janeiro.

– Wielkie protest songi nie mogą się stać się przestarzałe lub nieistotne, ponieważ walka wciąż trwa – wytłumaczył Spike Lee. – Dlatego właśnie \”They Don\’t Care About Us\” jest hymnem w tym chaotycznym, pandemicznym świecie, w którym wszyscy żyjemy.