Strzał w otoczeniu Britney Spears

8 sierpnia 2005
ok. 1 minuta czytania

Brad Diaz wraz z dziesięcioma innymi kolegami po fachu próbował zrobić zdjęcie ciężarnej piosenkarce, która w niedzielę przybyła do domu w Malibu na przyjęcie urządzone na jej część. Początkowo policja myślała, że rezydencja należy do Spears. Później okazało się jednak, że 23-letnia gwiazda bywa tam tylko częstym gościem.

Porucznik Steve Smith z miejscowej policji oświadczył, że nie zidentyfikowano osoby, która strzelała do fotografa. Został on raniony w nogę. Opatrzony przez strażaków trafił do szpitala.

– To mógł być ktoś przejeżdżający samochodem lub jakiś przechodzień – wyjaśnił funkcjonariusz. – Nie mamy pojęcia, skąd padł strzał.