– Nie jest to taka sielanka, jak wszyscy mówią – komentuje Kolumbijka. – Zastanawiasz się, czy jeszcze będziesz taka jak wcześniej i czy odzyskasz swoje dawne ciało. Nikt też mi nie powiedział, że tak często trzeba przewijać dzieci. Czerpię radość z każdej minuty, ale… Mam karierę i nie jest łatwo. Wiedziałam, że będę musiała wrócić do „The Voice” dwa miesiące po porodzie. Nie narzekam, ale macierzyństwo to pasmo wyzwań.
Przypomnijmy, że 36-letnia wokalistka i jej chłopak, piłkarz Gerard Piqué, doczekali się w styczniu potomka. Chłopiec otrzymał imię Milan.
Dorobek spełnionej mamy zamyka krążek „Sale el Sol” z października 2010 roku.