Taylor Swift inna niż Madonna

16 października 2013
ok. 1 minuta czytania

Przed dwudziestoma laty Madonna odbyła trasę koncertową po stadionach Australii. Jej następczynią jest Swift, która właśnie przygotowuje się do występów przed tysiącami fanów.

– Nigdy nie porównałabym siebie do Madonny – przyznała artystka. – Jestem dziewczyną, która pisze piosenki w swojej sypialni. Mogę się przebierać, robić z koncertów wielki show, być coraz lepszą wokalistką i starać się zaskakiwać ludzi, ale zawsze będę tą samą dziewczyną, która komponuje w zaciszu własnego pokoju. Nie myślę zbyt intensywnie o tym, jak postrzegają mnie ludzie i co o mnie myślą, bo mogłabym się pogubić.

Dyskografię gwiazdy zamyka krążek „Red” z października 2012 roku. Już niebawem Swift rozpocznie pracę na planie obrazu „The Giver” u boku Jeffa Bridgesa, Meryl Streep, Katie Holmes i Alexandra Skarsgårda.