Sesja odbywać będzie się w nowojorskich studiach Electric Lady, w tych samych, w których nagrywał Jimi Hendrix.
Wcześniej zespół zapowiadał, że krążek powstanie w ekspresowym tempie. – Nagramy wszystko na setkę i następnego dnia płyta będzie w sklepach – odgrażali się muzycy.
Teraz, mając do dyspozycji taki przybytek, grupa zmierza pracować nad materiałem jednak trochę dłużej, dokładnie przez miesiąc.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, płyty należy spodziewać się przed wrześniem.
– Wszystko mamy napisane i gotowe – zapewnia jeden z członków kapeli, Milo Cordell. – Musimy po prostu zarejestrować te kawałki w studiu większym od naszego.
The Big Pink zadebiutował wydawnictwem „A Brief History of Love” z września 2009 roku.