– Jestem fanką tego kawałka od pierwszego przesłuchania – mówi Tove Lo. – Mam mnóstwo wspomnień z „I’m Coming”. Zawsze byłam pod wrażeniem talentu tekściarskiego Veroniki Maggio. Nigdy nie potrafiłabym pisać po szwedzku tak jak ona. To idealna mieszanka poetyckości, dzieki niej szwedzkie lato stało się epickie oraz melancholijne zarazem. Przetłumaczenie tak wspaniałej piosenki było arcyciekawym wyzwaniem, ale też zadaniem bardzo bliskim mojemu sercu. Mogłam pracować z moim zespołem w Spotify Studio, eksperymentować, bawić się brzmieniem. To była perfekcyjna, pełna komfortu sytuacja w studiu. W takich okolicznościach czuję się najlepiej.
Podstawową dyskografię Tove Lo zamyka album „Sunshine Kitty” z 2019 roku, promowany m.in. przez single „Glad He’s Gone”, „Bad as the Boys”, „Jacques” czy „Really Don’t Like You”.