Alvarez ma ruszyć z zdjęciami, jak tylko zakończy prace nad „The Girl in the Spider’s Web” (kontynuacją „Dziewczyny z tatuażem”). Nowy scenariusz „Labiryntu” pierwotnie miała pisać Nicole Perlman („Strażnicy galaktyki”). Teraz okazuje się, że zajmie się tym Fede Alvarez z Jayem Basu.
Nowy „Labirynt” nie będzie remakiem, sequlem ani prequelem, ale nową historią, która rozgrywa się w tym samym świecie, podobnie jak to było w przypadku „Jurassic World” w stosunku do „Jurassic Park”. Jak wyjaśniają producenci, to spin-off bez Davida Bowiego w kultowej roli. – „Labirynt” to jeden z filmów, który sprawił, że zakochałem się w kinematografii – mówi reżyser. – Cieszę, że będę mógł rozszerzyć świat Jima Hensona.
Bowie zagrał w filmie z 1986 roku króla Goblinów Jaretha. Jennifer Connelly wcieliła się Sarę – dziewczynkę, która musi przejść tytułowy labirynt by uratować swojego brata.
Wokalista zmarł 10 stycznia 2016 roku. Miał 69 lat. Jego ostatni album, „★”, ukazał się 8 stycznia.