Niestety, premierowa kompozycja w repertuarze kapeli nie oznacza kolejnego albumu. – Nie planujemy wydać całej płyty, a po prostu publikować pojedyncze kawałki – wyjaśnia gitarzysta i współzałożyciel, Billy Howerdel. – Może później jakoś je przerobimy i zamieścimy na wspólnym wydawnictwie.
Muzyk przyznał, że takie podejście wynika z dość napiętych grafików jego i przede wszystkim wokalisty, Maynarda Jamesa Keenana. – Gdybyśmy mogli poświęcić rok, półtora na nagranie longplaya i trasę, na pewno byśmy to zrobili – tłumaczy. – Przy zobowiązaniach Maynarda nie jest to jednak możliwe. Przynajmniej nie w najbliższej przyszłości.
Przypomnijmy, że Keenan pracuje obecnie na nowym materiałem dla zespołów Tool i Puscifer.
Amatorskie nagranie „By & Down” można obejrzeć pod tym adresem.
Dyskografię A Perfect Circle wieńczy dzieło „eMOTIVe” z listopada 2004 roku.