– Chcemy wypracować nowe brzmienie i stworzyć arcydzieło – wyjaśnia bez ogródek Lanois. – Zakasaliśmy rękawy, a Bono zajmuje się warstwą słowną.
Wcześniej sesje odbywały się we Francji i Maroku. Jak przekonuje producent, były one bardzo owocne. – Mamy mnóstwo materiału – zapewnia Lanois. – Kiedy zamkniesz w jednym pomieszczeniu Eno, mnie i chłopaków przed południem będziesz miał około ośmiu nowych piosenek.
Ostatni regularny longplay Irlandczyków to „How To Dismantle An Atomic Bomb” z listopada 2004 roku.