Bohaterem filmu – wbrew pozorom – nie będzie superbohater, ale ojciec-idealista, który przez ostatnią dekadę żył w lasach Wybrzeża Północno-Zachodniego wraz z sześciorgiem dzieci. Przychodzi jednak dzień, kiedy mężczyzna musi wrócić wraz z rodziną na łono społeczeństwa.
– Viggo Mortensen to aktor, którego podziwiam od lat – przyznał Ross. – Zawsze chcę obejrzeć każdy film, w którym zagra. Perspektywa współpracy z nim na planie „Captain Fantastic” to najlepsza rzecz jaka przydarzyła mi się w życiu od czasu, gdy żona mi się oświadczyła.
Ross wyreżyseruje film na podstawie własnego scenariusza.
Dorobek Viggo Mortensena zamyka thriller „The Two Faces of January”.