Młoda wokalistka do fascynacji ciemnymi mocami przyznaje się już od jakiegoś czasu. Nic zatem dziwnego, że do jej ulubionych postaci należą wampiry. Lee zobaczyła ostatnio nowy obraz Stephena Sommersa i od razu skomponowała o nich utwór. – „Van Helsinga” widziałam w ubiegłym tygodniu – tłumaczy artystka. – Uwielbiam filmy o wampirach, ale ten był chyba najlepszy, jaki w życiu oglądałam.
Amy przyznała, że wena naszła ją jakiś czas po obejrzeniu filmu. – Musiałam trochę poczekać, aż przetrawię to, co zobaczyłam – mówi Lee. – W końcu jednak usiadłam, włączyłam magnetofon i nagrałam swoje wampirze wspomnienia.
Przypomnijmy, że w dorobku Evanescence jest na razie płyta „Fallen” z marca 2003 roku. Tylko w USA krążek ten kupiło ponad 5 milionów osób, na całym świecie rozszedł się on w nakładzie 11 milionów egzemplarzy. Amy Lee zapowiedziała, że choć wciąż powstają piosenki na nowy album, ukaże się on nieprędko. Wcześniej kapela ruszy na tournée po USA i Kanadzie, które rozpocznie się 7 lipca w Vancouver, a zakończy 15 sierpnia w Little Rock.