Napastnik Manchesteru United z miejsca zachwycił się wydawnictwem. Co więcej, wokalista jest przekonany, że nowa muzyka formacji pomogła drużynie piłkarza pokonać Tottenham. – Podrzuciłem mu album, a po 15 minutach dostawałem do niego SMS-y z ulubionymi piosenkami – wyjawił Kelly Jones. – Był totalnie zachwycony. Dostał ten krążek na tydzień przed meczem z Tottenhamem i strzelił bramkę, co mogę przypisać tylko naszej muzyce. Mam nadzieję, że zrobi sobie mnóstwo tatuaży z tekstami utworów.
Dobrą ocenę wystawił płycie także dziennikarz serwisu ClashMusic. – Te wszystkie efektowne zgrzyty i perkusje a także dynamiczny i niepokojący głos frontmana Kelly’ego Jonesa wyprowadzają zespół na nowy poziom – czytamy w recenzji. – Oni już dawno wprowadzili syntezatory do swojej muzyki, łącząc je ze starym brzmieniem gitar i beatów. To nie będzie trudne, żeby zakochać się w tej płycie.
Ostatni krążek w dorobku Walijczyków to „Decade in the Sun” z listopada 2008 roku.