Gitarzysta kapeli, Stephen Carpenter, wyjawił, że materiał powstał bez pośpiechu. Pozwoliło to grupie na pewne urozmaicenia podczas sesji.
Band nie tylko nagrywał w różnych miejscach, ale także z wieloma producentami. Początkowo członków Deftones wspomagał w studiu Dan „The Automator” Nakamura, później Bob Ezrin, który jest odpowiedzialny za większość instrumentalnych kawałków. Następnie do studia wkroczyli Terry Date i Shaun Lopez.
Przypomnijmy, że longplay amerykańskiej formacji promuje singel z kompozycją „Hole In The Earth”.
Ostatnie studyjne dzieło zespołu to „Deftones” z maja 2003 roku.