Wokalistki Blondie i Garbage śpiewają dla amerykańskich bogów

19 kwietnia 2017
ok. 1 minuta czytania

Utrzymany w klimacie disco numer zainspirowany jest twórczością Giorgio Morodera. Kawałek powstał z myślą o scenie, która rozgrywa się w 1979 roku z boginią miłości Bilquis.

Shirley Manson odpowiada już za wokale w motywie przewodnim z czołówki produkcji, który skomponował Brian Reitzell (do sprawdzenia tutaj).

Serial „American Gods” powstał na podstawie powieści Neila Gaimana „Amerykańscy bogowie”.

Akcja telewizyjnej ekranizacji wydanej w 2001 roku książki rozgrywa się w świecie, w którym bogowie i postacie z mitologii żyją wśród zwykłych śmiertelników. Ricky Whittle wciela się w główną rolę – Cienia (Ricky Whittle). Tuż przed zwolnieniem Cienia z więzienia, w tajemniczym wypadku ginie jego żona Laura (Emily Browning). Po powrocie do domu, Cień spotyka Pana Wednesdaya (Ian McShane), twierdzącego, iż jest uchodźcą wojennym, byłym bogiem i królem Ameryki. Razem spróbują rozwiązać zagadkę morderstw dokonywanych zimą w pewnym małym miasteczku.

W obsadzie znaleźli się również Gillian Anderson, Cloris Leachman, Peter Stormare, Jonathan Tucker, Chris Obi, Mousa Kraish oraz Pablo Schreiber. Realizacją kierują Bryan Fuller („Hannibal”) oraz Michael Green („Herosi”).

Premiera na antenie Starz odbyła się 30 kwietnia.