Zbyt sławna Jennifer Lopez

9 sierpnia 2005
ok. 1 minuta czytania

Latynoska artystka nie po raz pierwszy przyznaje się do problemów spowodowanych nadmierną popularnością. Tym razem chodzi o role filmowe, które otrzymuje do rozpatrzenia. Zdaniem J.Lo, są one niezbyt ciekawe właśnie z tego powodu, że jest ona zbyt sławna, a jej zdjęcia wciąż można znaleźć w gazetach.

– Gdy dawniej przychodziłam na castingi, byłam tylko dziewczyną, która nieźle wypada na przesłuchaniach – wspomina Lopez. – Dlatego dostałam angaż w takich obrazach, jak „Co z oczu to z serca” czy „Droga przez piekło”. Kiedy stałam się sławna, trafiają mi się tylko główne role, a wielcy reżyserzy nawet nie chcą ze mną rozmawiać.